Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Z jakiego powodu uciekłeś z domu? |
Problemy z rodzicami. |
|
16% |
[ 2 ] |
Problemy z pieniedzmi (zadłużenie) |
|
0% |
[ 0 ] |
Problemy z używkami |
|
0% |
[ 0 ] |
Od tak sobie, taka moda |
|
0% |
[ 0 ] |
Nie uciekłem |
|
83% |
[ 10 ] |
|
Wszystkich Głosów : 12 |
|
Autor |
Wiadomość |
rudy2way
Super Moderator
Dołączył: 11 Lis 2005
Posty: 1059
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:14, 19 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
olways napisał: | Nigdy nie uciekalem. Jak sie czlowiek wkur**** to rozne pomysly przychodza. Ja zyje z podejsciem "Don't worry be happy" i mam wyjebane. Pokrzyczy starsza pokrzyczy i przejdzie.  |
I takie podejście mi się podoba. Ja to zawsze spieram się z babcią, która jest moim opiekunem prawnym, ale nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby uciec z domu, choć wiele osób może na moim miejscu by tak zrobiło. A tak wogule, jakbyście się zapytali ludków z mojej klasy, to by powiedzieli, że jestem zawsze optymistą. Św pamięci pani profesor Golecka mówiła, że "klasa powinna o mnie dbać, bo wnoszę do niej dużo optymizmu" (uczyła mnie w 1 klasie, a zmarła na początku 2, gdy przyjechała po wycieczce do Afryki [*])
Ja to raczej chcem jak najszybciej wyrwać się z chaty, usamodzielnić się (jak będę studiować w Polsce, a niedostane się za granicę, to będę mieszkać w akademiku, lub na stancji)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gawron
Maniak postów
Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Turek
|
Wysłany: Sob 19:41, 19 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Looz!
No ja też che być bardziej samodzielny,
tzn. chciałbym mieć swoją chatę, no ale to dużo obowiązków i wogóle!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rudy2way
Super Moderator
Dołączył: 11 Lis 2005
Posty: 1059
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:54, 19 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ale próbować zawsze trzeba i nigdy się nie poddawać
Przynajmiej tak jest w teorii, ale w praktyce bywa różnie, wszystko zależy od motywacji i danej sytuacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gawron
Maniak postów
Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Turek
|
Wysłany: Sob 20:13, 19 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No prawde mówisz!
Trzeba zaryzykować, bo nie ryzykując nic sie nie zyska!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rudy2way
Super Moderator
Dołączył: 11 Lis 2005
Posty: 1059
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:56, 19 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Bo na przykład moja babcia po wyjściu za mąż za dziadka, po wychowaniu dzieci (w tym mojego taty) chciała iść do pracy. Bo za czasów komuny z tego co pamiętam, jak mi dzisiaj babcia mówiła, kobiety mogły iść na emeryturę po przepracowaniu 8 lat (tzn. na 3 lata szły na wychowawcze przy każdym dziecku jeśli pracowały) i te 3 lata wliczały się do stażu pracy. A że dziadek nie chciał, żeby babcia pracowa, bo zarabiał na tamte czasy wystarczająco dużo, toteż babcia nie pracowała. Poszła dopiero jak dziadek poszedł na rentę. Popracowała kilka lat i zmienił się ustrój polityczny, komunizm upadł i zmieniło się prawo.
Jakby wtedy jak ona chciała pracować i postawiła na swoim i pracowała, to by miała większą emeryturę, a tak zaprzepaściła swoją szansę i ma niższą.
Może to jest niezabardzo ciekawy przykład, ale tak było.
ps co ciekawsze babcia znała dziadka przed ślubem (wyszła za niego jak miała 18 lat) tylko 1 miesiąc hehe ale wtedy była inna sytuacja w kraju i inne zwyczaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gawron
Maniak postów
Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Turek
|
Wysłany: Sob 21:00, 19 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No, czasem na swoim trza postawić,
ale pewnie dziadkowie nie wiedzieli że może tak nagle upaść komunizm.
Czasme tak bywa!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gawron dnia Nie 11:23, 20 Lis 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rudy2way
Super Moderator
Dołączył: 11 Lis 2005
Posty: 1059
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:37, 19 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Dziadek sądził, że dobrze będzie dłużej, a jednak sie przeliczył. Zwlekał z pozwoleniem dla babci na pójście do pracy, aż się doczekał, "dobrobyt" przeminął. Ale jak wiem w życiu ludzie bardzo często nie wykorzystują swoich szans
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gawron
Maniak postów
Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Turek
|
Wysłany: Sob 22:28, 19 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No niestety czasem tak jest!
Ale trzeba być optymistą!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rudy2way
Super Moderator
Dołączył: 11 Lis 2005
Posty: 1059
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:19, 20 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Dokładnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ThomDD
Moderator
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kątowni :) (Wroclaw)
|
Wysłany: Pon 19:51, 21 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Hmmm. Ucieczki z domu... Nigdy tego nie robilem Tzn wychodzilem sobie wqrzony z chaty (trzaskajac drzwiami) ale nigdy tak zeby mnie nie bylo np przez kilka dni. Zawsze wracalem nad ranem (tropem weza:P).
Jak to mowi przyslowie: "Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gawron
Maniak postów
Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Turek
|
Wysłany: Pon 19:53, 21 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Widac że chyba każdy zna to przysłowie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anika
Super SEXY Moderatorka :-)
Dołączył: 11 Paź 2005
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ustka
|
Wysłany: Wto 0:49, 22 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
każdego może coś nieźle wkurzyć- ale nigdy niemyślałam o ucieczce..jesli ktos uważa że poradzi sobie sam w zyciu-niech ucieka..jago sprawa.
Zrobiłam "kanciapę" w piwnicy i jeśli coś naprawdę mnie zdenerwuje- idę własnie tam.. szkoda uciekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pani.a
Maniak postów
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Nie 15:33, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Opieke rodziców?!
A moze byś pomyślal poprostu, ze ktoś tej opieki nie ma i ma dosyć ciągłych klotni awantur bijatyk?
Ja uciekałam z domu nie raz. i Nikt się tym zbytnio nie przejmowal.
Teraz mieszkam w internacie.
Z dala od patologi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vampir
Pisarz
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ustka
|
Wysłany: Nie 23:53, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja tam nie ucieklem z domu ani razu .. ze starymi sie rzadko kloce czasami z mamą ... nie mam potrzeby uciekania ...wystarczy dobrze pogadac z rodzicami i sie zgodza na prawie wszystko ;-D Rozumiem tylko tych ktorzy uciekają z domów jak są z rodzin patologicznych albo alkocholickich...papa pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|