Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Z jakiego powodu uciekłeś z domu? |
Problemy z rodzicami. |
|
16% |
[ 2 ] |
Problemy z pieniedzmi (zadłużenie) |
|
0% |
[ 0 ] |
Problemy z używkami |
|
0% |
[ 0 ] |
Od tak sobie, taka moda |
|
0% |
[ 0 ] |
Nie uciekłem |
|
83% |
[ 10 ] |
|
Wszystkich Głosów : 12 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gawron
Maniak postów
Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Turek
|
Wysłany: Pią 23:34, 11 Lis 2005 Temat postu: Giganty - czyli ucieczki z domu;)) |
|
|
Witam!
Zastanaiwam sie czemu ludzie wieją z domów. Co im jest tak źle w tej chacie?? Nie mam pojecia!
No ale jak byłem mały to lubiłem zwiewać z house'a. Już jak miałem 3 lata, uciekałem na rowerze, do takiej starszej pani, ale mieszkała 300 metrów od domu, no i starzy zawsze wiedzieli gdzie mnie szukac. Ale kiedyś pojechałem na rowerze do babci. Miałem wtedy cos około 4 latka. No i nawiałem, i jak sie starzy skapneli gdzie jestem, to miałem niezłe zrypy. No ale wtedy byłem mały i głupi. Nie wiedziałem dlaczego zwiewałem, ale w pewnym wieku młodzi mają takie napady złości i nienawisci. Tez tak miałem i tez chciałem zwiac. Ale zrezygnowałem jak starzy usłyszeli o tym przez przypadek.
Kolejna historia. Qmpela zwiała z domu. Po kilku dniach ją znaleźli starzy, cali roztrzesieni. No i dostała szlaban do końca wakacji 2006 roku!
A wiec pytanie: Po co zwiewac z domu, jak mamy pod ręką pożywienie, spanie, i wogóle opieke rodziców?
Drugie pytanie: Czy wy mieliscie jakies przygody z ucieczkami z house'a?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
GoSiACzEk_Ust
Pierwszak
Dołączył: 03 Lis 2005
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UsTka ;]
|
Wysłany: Sob 0:13, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
1) jedna znajoma z kumpelą uciekły z chaty i wyjechały do Niemiec do swoich chłopaków (którzy są braćmi).... po kilku dniach złapała je policja, zabrała do ambasady gdzie czekali już na nie rodzice...
2) koleżanka z Wa-wy uciekła z chaty, wzięła kase mamy i pojechała do Zakopanego... też ją znaleźli...
i po co to komu?
ja już dużo razy nad tym myślałam, żeby uciec.... zwłaszcza jak się kłócę z rodzicami (a kłócę się prawie codziennie z nimi)....
ale jednak nie uciekam... są inne sposoby...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pokjut
Taki se gostek
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 0:21, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie odczuwałem potrzeby ucieczki z domu. Może dlatego, że nie kłócę się ze starymi, bo lekko mówiąc, kiedy mają jakieś wątpliwości i zaczynają się krzyki, mam wyjebane na nich, pokrzyczą i skończą.
Według mnie to kompletna bzdura, uciekanie na giganta z domu, w którym zawsze mimo wszystko wszystkiego będzie najlepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gawron
Maniak postów
Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Turek
|
Wysłany: Sob 0:55, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Jednym zdaniem to ujme. Nie ma to jak w domu. A Gosiu tez tak miałem, juz kilka razy jak sie tak na serio wnerwiłem na nich, to juz tak przez 2 miesiace, dzien w dzien sie kłócilismy, starzy juz mówili ze złosci "nie chcesz tu mieszkac? idz pod most, albo gdzie chcesz". Ale mówie Nie ma jak w domu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Freak
Ленин
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ustka
|
Wysłany: Sob 19:46, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
W przyszłym tygodniu będę miał kompa, bo jest w naprawie, to napisze, bo teraz nie mam czasu i chęci, bo jestem u kolegi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gawron
Maniak postów
Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Turek
|
Wysłany: Sob 19:59, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Znam ten ból, tyle ze najczesciej sam sie bawie w naprawianie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kroofcia
Użytkownik
Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pułtusk
|
Wysłany: Nie 14:30, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Znam kolesia który jest 1,5 roku na gigancie. Jego strarsi wyrzucili go z chatki bo już nie mogli z nim wytrzymać, w sumie to dobry wariat jest Ale zeby od razu wyrzucać... Zastanówcie sie jak można 1,5 roku być bezdomnym w wieku 18 lat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gawron
Maniak postów
Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Turek
|
Wysłany: Nie 17:08, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Prze...gięte. Ja tak bym nie mógł. Jak zwiałem to tylko na jeden dzień i to nie cały, oczywiscie jak byłem mały. A teraz od kompa sie nie ruszam dalej niz 10m chyba ze trzeba gdzies isc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
5tR
Użytkownik
Dołączył: 01 Paź 2005
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 6:33, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Pamietam koleżanka uciekła z domu w wakacje, tzn pojechała na dyskoteke poznała tam jakiegoś 2 razy starszego kolesia i pojechała z nim na morze po kilku dniach okazało sie że kolesia nie ma a za hotem musieli zapłacić jej znajomi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gawron
Maniak postów
Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Turek
|
Wysłany: Pon 17:18, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Doooł, masakra. Moje siostry jak byłem w Grecji jakis koles zaprosił na miasto na kafke, no i zamiast spowrotem do chatki, to chciał je wywiesc na Olimp. Ale jakos tam wrociły spowrotem, niestety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Batista
Pisarz
Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Turek
|
Wysłany: Pon 17:30, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
nie ma sensu uciekac z domu nic to nie da a potem sa tylko problemy wszedzie dobrze ale w domu najlepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gawron
Maniak postów
Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Turek
|
Wysłany: Pon 17:33, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Popieram, zagadzam sie, ale... chociaz.... nie, ja i tak wole w domciu sobie kafke popijac w ciepełku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Freak
Ленин
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ustka
|
Wysłany: Pon 19:27, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
5tR napisał: | Pamietam koleżanka uciekła z domu w wakacje, tzn pojechała na dyskoteke poznała tam jakiegoś 2 razy starszego kolesia i pojechała z nim na morze po kilku dniach okazało sie że kolesia nie ma a za hotem musieli zapłacić jej znajomi |
Takie dziewczyny, potocznie nazywa sie blachary. Ale ta akurat wyszla na nieszczęśliwą blache.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olways
www.licealista.fora.pl - przyjaciel. :)
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Pon 22:58, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie uciekalem. Jak sie czlowiek wkur**** to rozne pomysly przychodza. Ja zyje z podejsciem "Don't worry be happy" i mam wyjebane. Pokrzyczy starsza pokrzyczy i przejdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gawron
Maniak postów
Dołączył: 08 Lis 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Turek
|
Wysłany: Wto 0:11, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No i luzik, u mnie tez tak, chyba ze sie ostro wkurzy to do akcji wkrocczy starszy.
Ale on ma dwie opcje do wyboru:
a) Albo sie wkurzy i bedzie jazda
b) albo bedzie próbować matke przekonać ze mam racje
No ale jak byłem z nimi na NIE przez 2 miesiące to chciałem zwiewać kilka razy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|