Licealista.fora.pl - forum dla Licealistów

Freak

Owen: Zamkniemy usta krytykom.

Michael Owen przyznał, że nie może doczekać się meczów z Austrią i Polską w eliminacjach mistrzostw świata. "Mam nadzieję, że po nich już nikt nie będzie nas krytykował" - wyznał napastnik piłkarskiej reprezentacji Anglii.

Owen, który przed miesiącem przeszedł z Realu Madryt do Newcastle United, z powodu kontuzji nogi - odniesionej na jednym z treningów - nie zagrał w sobotnim meczu ligowym z Portsmouth. Nie ma jednak wątpliwości, że do meczu z Austrią 8 października będzie w pełni sił.

[link widoczny dla zalogowanych]

"Ostatni uraz na pewno nie przeszkodzi mi w występie przeciw Austrii. Za kilka dni już nie będę pamiętał o kontuzji. Świadomość stawki obu spotkań sprawia, że organizm już wyrywa się na boisko i leczenie przebiega bardzo szybko" - stwierdził Owen.

Jego zdaniem, angielscy piłkarze są "zdesperowani, by zatrzeć złe wrażenie po porażce z Irlandią Północną i uciszyć krytyków".

"Nie mogę doczekać się meczów z Austrią i Polską. Mam nadzieję, że po nich już nikt nie będzie nas krytykował. Wygramy oba spotkania, awansujemy do mistrzostw świata i wszystko wróci do normy" - wyraził przekonanie 72-krotny reprezentant Anglii.

"O meczu z Irlandią Północną, który w naszym wykonaniu był nie do zaakceptowania, już zapomnieliśmy. Zagraliśmy fatalnie jako zespół i każdy z nas indywidualnie. Ale to był wypadek przy pracy i więcej się nie powtórzy. Wiemy jak bardzo zawiedliśmy naszych fanów. W najbliższym czasie postaramy się dać im tylko powody do radości" - podkreśił.

Owen powiedział, że mimo niepowodzeń w ostatnim czasie piłkarze w pełni popierają trenera Svena-Gorana Erikssona.

"Za nim przemawiają wyniki. Przecież w ciągu czterech lat przegraliśmy tylko jedno spotkanie w eliminacjach MŚ czy ME. To świadczy o tym, że jego praca idzie w dobrym kierunku, a jedna wpadka nie może przekreślać wcześniejszego dorobku. Jestem przekonany, że to właściwy człowiek na właściwym miejscu i pod jego wodzą możemy osiągnąć sukcesy na mundialu w Niemczech" - dodał.

Anglia, aby wyprzedzić Polskę i zająć pierwsze miejsce w tabeli grupy 6. musi wygrać oba pozostałe do zakończenia eliminacji mecze.

"Mamy tego pełną świadomość. Stać nas na dwie wygrane i jestem przekonany, że nikt w naszej ekipie nie zakłada innego scenariusza. Najważniejsze, że wszystko zależy od nas, a nie musimy liczyć na korzystne wyniki na innych stadionach" - przyznał Owen, który uważa, że na niemieckich boiskach Anglicy mogą pokusić się o sukces.

"Mamy wspaniałych piłkarzy, którzy ciągle się rozwijają. Przy wsparciu kibiców stać nas na wielkie mecze i zwycięstwa. Mistrzostwa świata w Niemczech będą do tego wspaniałą okazją" - zakończył 25-letni piłkarz, który grał już na mundialu w 1998 i 2002 roku.

Z Austrią Anglia zagra w najbliższą sobotę, z Polską - cztery dni później. Oba mecze odbędą się na stadionie Old Trafford w Manchesterze.

Ale skurwysyny są pewni swojego... A żeby im sie ku**a noga powineła!!!!! Razz