Licealista.fora.pl - forum dla Licealistów

Lotta Rosie

Z muzyką, jak z polityką. Czasem kłótniom nie ma końca, zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z subkulturami i fanatykami pewnych gatunków muzycznych. Czy jesteście przywiązani do jakiegoś gatunku, i czy przydarzyła wam się kiedyś sprzeczka na "tle muzycznym"?

Sama identyfikuję się z kulturą metalową i hardrockową, choć nie należę do osób notorycznie ubierających się na czarno i obwieszonych łańcuchami, a mimo wszystko zdarzyło mi się doświadczyć różnych wyzwisk, zwłaszcza od hip - hopowców.

Ludzie którzy kompletnie nic nie wiedzą o metalowacach często wyzywają ich od brudasów, satanistów i szarpidrutów. A metalowcy nie pozostają im dłużni... Czy możliwe jest porozumienie między jednymi a drugimi?

Freak

Powiem tak, ogólnie 'słuchać' mogę wszystkiego. Jestem raczej z pokolenia muzyki elektronicznej, m.in. Trance, Vocal Trance. Ale nie mam nic do ludzi o innych upodobaniach, którzy lubią np. metal, hardcore, black metal itp.
Ja ostatnio sobie nawet ściągnąłem pare nagrań HIM'u, i nie narzekam. Wink

Hip Hopu, kiedyś nie lubiałem, ale ostatnio się przełamuje. Od roku słucham Grammatika, teraz troszke WWO. Wink

I codziennie od paru lat słucham Varius Manx, przysięgam - CODZIENNIE! Very Happy

kiepek

Mnie nie obchodzi kto czego slucha, i nikomu nie ublizam ze wzgledu na jego upodobania. natomiast w mojej klasie sa osoby, ktore nie toleruja muzyki elektronicznej i bezczelnie wysmiewaja (nasladuja) ludzi bawiacych sie na imprezach techno...ja slucham muzyki progressive, trance, house, no i to co mi wpadnie w ucho : ) uwielbiam dj'a Benny Benassi i od jego piewszej produkcji slucham jego utworow dzien w dzien Very Happy

Lotta Rosie

U mnie w szkole widzę podział na metal i techno, z tym że ten metal metalowi nie równy. Czasem na pierwszy rzut oka wydaje się że ktoś ubrany, że tak powiem metalowo, jest świetnym "materiałem" do rozmowy o tej muzyce, a tu okazuje się, że nie ma nic na ten temat do powiedzenia, a jego wygląd jest podyktowany modą, nie zamiłowaniem do muzyki. Rozszerzają się gatunki kalifornijskiego punku i dziewczyny robią się na styl Avril Lavigne, nosząc rzemyki i paski z ćwiekami, a prawdziwy rock to dla nich czarna magia. Z drugiej strony jest sporo pozerów, którzy myślą że metal to satanizm, okultyzm i odwrócone krzyże. Reszta to albo zwolennicy techno, albo popowe, różowe plastiki. Zauważyłam, że od kilku lat słabnie moda na hip-hop. Jak byłam w gimnazjum to chyba 90% chłopaków preferowało spodnie z krokiem w kolanach, smycze i bluzy z kapturem, a do szkoły przyjeżdzało sie na desce. Teraz ten trend prawie zniknął... A może to moda się zmieniła?

olways

Ja slucham techno, trance, house i nie nazekam lubie ta muzyka. Ogolnie podobnie jak Freak slucham doslownie wszystkiego. Nie wyzywam sie z nikim, ze moja muzyka jest najlepsza. Nie lubie jak ktos sie do mnie przypeird***, ze slucham tekno np a on hh i jest elo. Slucham hh bo lubie. Obecnie psycho-rap slucham i jest "fajnie" Razz

Nie wyzywam sie z nikim bo nie lubie. Mam "czarnego" kumpla i szanuje ze slucha sobie tam rocka czy matalu i w ogole na ten temat nie rozmawiamy. Sam mam kilka rockowych piosenek. Co do muzyki jestem uniwersalny. Disco polo rox na imprezy ! Nie w kolko ale 3 piosenki na impreze i wszyscy sie bawia... pewnie wiecie o tym Very Happy

Lotta Rosie

W ogóle widzę, że u was więcej tej tolerancji jest. W moim środowisku jak rozgorzeje dyskusja o muzyce, to ludzie są gotowi się pozabijać

olways

Niewyzyci

Kazdy slucha to co lubi i nie wolno narzucac komus swojej woli. Sluchaj techno bo wpierd*!! :X

anika

metal czy niemetal też człowiek, godny szacunku i tolerancj jak każdy z nas Wink

Pani.a

Ja osobiście jest porzywiazana do punka, ska i reggae.
Ale mam szczęście bo w mieście którym mieszkam nikt na siebie nie skacze go gardla jeżeli ktoś ma inną subkulturę czy inaczej się ubiera.

Ale slyszlam bardzo duzo od znajomych z Polski z mojego klimatu, że tzw. "łysi"
jak spotkaja punka to od razu w morde.
Ostatnio nawet w Jaworznie u mojego dobrego kumpla pobili dziewczyne dlatego, że przeszla przez dzielnice "łysych"

Hmm.. z porozumieniem jest cięzko... bo zawsze w grupe jest przynajmniej jedna osoba, która buntuje pozostalych przeciwko....

odwieczny problem bez rozwiązania
Niestety

Lotta Rosie

U mnie punk może dostać po ryju za czerwone sznurowadła...

Pani.a

I niestety... to jest wojna z którą trudno jest walczyć.
Bo ani jedna strona ani druga nie odpuści.
Nie chcą być uwazani za tchórzy. Za kogoś kto daje sobą pomaiatać.
Dlatego jest ten problem.

Znam paru nazioli którzy kumplują się z punkami, ale to naprawde żadkość.

Mam wrażenie, że konflikt bedzie się poglębiał dalej...

Lotta Rosie

i pomyśleć że muzyka ma służyć przyjemności...

Ja w ogóle pochodzę z Warszawy. Tam jest taka górka, otoczona pustkowiem na Żoliborzu gdzie często dochodzi do krwawych walk między metalami a drechami. Łażą z kijami baseballowymi i można stamąd albo uciekać, albo stanąć do walki.

olways

Ja mam kumpla co slucha rocka i go lubie:] Wbijam w to co on slucha bo przeciez nie powiem mu czego ma sluchac, ani on nie powie czego ja mam sluchac :]

Freak

Gośka

JA tam najbardziej lubie rock reggae i ska!! Ale jak ine fajne piosenki wpadna mi w ucho to tez chetie poslucham!! I nie robi mi rozicy kto jakiej muzyki slucha!!