Licealista.fora.pl - forum dla Licealistów

Madlene

Myśleliście kiedyś o swoim pogrzebie? Jak będzie wyglądał?
Boicie się śmierci?

:*
PS. Jak radzicie sobie z takim upałem:)?

Gryzelda

boje się śmierci boję się ze bedzie to bolało boje się jak moja rodzina poradziłaby sobie z tym wszystkim

grim

za czesto o tym nie mysle. prawdopodobnie umre na raka pluc. bardziej boje sie starosci i nieporadnosci w tym wieku niz smierci. pogrzebem pewnie zajma sie moje dzieci i zrobia tak ze bedzie dobrze :]
P.S. w zwiazku z upalem lowie ryby Wink

DoMiNiSiA

Ja sie nie boje smierci jako tako... A upal nic nie robie, przyzwyczajona jestem do takich temperatur Very Happy

Woland

Ta ja też sie boje tego że będę niedołężny i że będę komuś cieżarem a na pogrzebie bym chciał usłyszeć hehe: Był tak dobrze zapowiadającym sie młodym człowiekiem.

Traing to die sectacular.

willu

To zalezy od mojej zony, a dla mnie to moze mnie nawet na bagnach pogrzebac, dla mnie to jeden wal albo spalic i na kominek. Boje sie smierci ale tylko w przypadku gdy moje dzieci nie beda dorosle, balbym sie o rodzine, ze zostawilem ich na lodzie.

Nadiia

Boję się śmierci a raczej co będzie mnie czekało ''po'',wiem że kiedyś to nadejdzie ale narazie staram się o tym nie myśleć.

ThomDD

Eeee tam pierdzielicie jak połamani... Madlene naprawde juz nie masz lepszych pomyslow na temat?

Jak mozna sie czegos bac skoro nawet nie wiecie jak to smakuje, jak to jest?? Tego nie qmam... Taaa jesli naczytaliscie sie za duzo ksiaze Terrego Pratcheta to tam Smierc jest przedstawiony w bardzo dofcipnym (przez co pozytywnym) swietle.
Przychodzi, zabiera delikwenta (czasami pogada jeszcze chwile) i znika. Czasami ustawia sie na brydza z reszta jezdzcow apokalipsy (Głód, Wojna i Zaraza) :]

Nie ma co myslec o smierci tylko trzeba cieszyc sie zyciem. Jedyne czego ja sie boje to smierc moich rodzicow. Nie tyle boje co nie chce tego przezywac.... Inny temat to ciekawe co sie dzieje po smierci. Czy jest to zwykly chemiczny rozklad ciala i tak naprawde nic nie ma, czy moze jest gdzies jakas sila, ktora napedza cala ta strukture jaka jest zycie... To jest temat rzeka i mozna sie rozpisywac naprawde niezle tylko po co?

Ludzie - do roboty!! Very Happy

willu

Joda by nam to wytlumaczyl ! Smile

Czarny_Anioł

Ja nie boje sie samej smierci, ale bulu, ktory moze jej towarzyszyc.

Pani.a

Smierc to cos normalnego.
Dlatego sie jej nie boję i wiem ze moze mnie dopasc w kazdej chwili.

Moj pogrzeb..
Hmm... napewno nie bede leżec w ziemi.
Moje prochy rozsypią do Bałtyku Smile

rudy2way

ThomDD ma racje. Nie warto zamartwiać sie śmiercią. Ja osobiście jej sie nie boję. Po śmierci chcem oddać narządy do transplantacji a od lipca zostane dawcą szpiku;)

A na pogrzebia zamiast marszu pogrzebowego chciałbym, aby leciała wesoła muzyka i nikt nie płakał Wink

Wiedźma

nie boje sie , wiem ze umre mlodo, bo jestem tak roztrzepana czasami ze potrafie wejsc na ulice nie zwracajac na nic uwage;/ moja nierozwaga mnie kiedys sgubni ale co tam duzo ludzi plakac nie bedzie;D

DoMiNiSiA

Po co sie zastanawiać jak bedzie wygladal pogrzeb. Co bedzie to bedzie i nas to juz nie bedzie dotyczylo, bliscy beda musieli to zorganizować. Nie chce czegoś takiego jak stypa i wszyscy beda podchodzic do moich bliskich i mowic jak mi przykro co w 50% beda same głupoty. Na każdego przychodzi pora Wink

cabis

najlepiej kupic sobie za zycia trumne polozyc sie i czekac na zbawienie (chyba) Laughing

a tak naprawde to sie tym nie przejmuje i traktuje jak cos naturalnego , po co sobie tym zawracac glowe smierc to jedyna pewna rzecz bo spotka kazdego i tyle Smile